Wielka wojna o jeziora.
Wielka wojna o jeziora. Po wojnach napoleońskich dostrzeżono potrzebę większego zmilitaryzowania krainy jezior, co zaowocowało budową Twierdzy Boyen na przesmyku pod Giżyckiem i utworzeniem stałych garnizonów w większości mazurskich miasteczek. W 1900 r. rozbudowano fortyfikacje tzw. Pozycji Jezior Mazurskich. W Mikołajkach zbudowano dwa dwukondygnacyjne blokhauzy u zachodniego krańca mostu drogowego oraz przygotowano stanowiska baterii artyleryjskich z działowniami na Karłowym i Olszowym Rogu. W 1911 r. przez Mikołajki przebiegła linia kolejowa łącząca Mrągowo z Ełkiem – zachodni przyczółek nowego mostu kolejowego został zabezpieczony dwoma jednokondygnacyjnymi blokhauzami, przystosowanymi do prowadzenia ognia z broni maszynowej. Po wybudowaniu nowego – równoległego do kolejowego – mostu drogowego, oba obiekty zabezpieczono u wschodnich przyczółków umocnionymi stanowiskami ciężkich karabinów maszynowych. Po wybuchu pierwszej wojny światowej i zajęciu 25 sierpnia 1914 r. przez Rosjan Mrągowa, przesmyk mikołajski znalazł się „w kleszczach”, pomiędzy uderzającą z północnego wschodu rosyjską Armią „Niemen” gen. Pawła Rennenkampfa i Armią „Narew” gen. Aleksandra Samsonowa, która parła od południa w kierunku Olsztyna. Ta sytuacja spowodowała przedwczesną decyzję wysadzenia obu mostów w Mikołajkach. Kilka dni później wojska niemieckie pod dowództwem generałów: Paula von Hindenburga i Ericha Ludendorffa, rozgromiły w okolicach Stębarka siły gen. Samsonowa, który popełnił samobójstwo (Niemcy nazwali tę zwycięską kampanię „drugą bitwą pod Tannenbergiem”), a do Mikołajek napłynęły oddziały niemieckiego I Korpusu 8. Armii, uczestniczące w tzw. bitwie nad Jeziorami Mazurskimi, czyli odparciu rosyjskiej armii gen. Rennenkampfa od linii Wielkich Jezior Mazurskich – z Mikołajek, wzdłuż północnego brzegu Śniardw w kierunku Orzysza, atakowała 2. Dywizja Landwehry. Po odrzuceniu Rosjan Niemcy natychmiast przystąpili do gorączkowego umacniania wschodniego przedpola Mikołajek, co okazało się ruchem bardzo słusznym, bowiem już w listopadzie 1914 r. do linii Wielkich Jezior podeszły związki taktyczne rosyjskiej 10. Armii pod dowództwem gen. Aleksandra Siewersa. W dniach 17-18 listopada Rosjanom udało się przedrzeć przez obronne linie niemieckie aż pod Woźnice i zagrozić bezpośrednio Mikołajkom – powstrzymała ich dopiero silna obrona na pospiesznie przygotowanej linii umocnień między jeziorami: Tałty i Łuknajno. Przełom 1914 i 1915 roku obie strony strawiły na ciężkich i krwawych walkach pozycyjnych. 7 lutego 1915 r. feldmarszałek Hindenburg wyprowadził z linii Wielkich Jezior silną kontrofensywę, która przeszła do historii pod nazwą „bitwy zimowej na Mazurach”, i w przeciągu kilku dni zepchnął wojska rosyjskie z Prus Wschodnich na linię Niemna. Danina krwi była olbrzymia, o czym świadczą do dzisiaj liczne cmentarze wojenne z tamtego okresu oraz pomniki poległych w prawie każdej wsi mazurskiej. Wielkie też były zniszczenia wsi i miasteczek. Całe Niemcy ruszyły z pomocą w odbudowie Mazur, która trwała jeszcze w latach dwudziestych. Mikołajkom w odbudowie ze zniszczeń wojennych pomagało zachodniopomorskie Arnswalde (obecnie – Choszczno).
Inne artykuły
Skontaktuj się z nami
tel. +48 87 421 57 22
e-mail: kontakt@tawernaportowa.com